Dzień dwudziesty siódmy i ósmy

Pierwszy dzień "oddechu" w Goleszowie. Zamieszkałem dzięki gościnności gospodarzy w Agroturystyce Natura Na Kamieńcu u Państwa Hajduków. Przemili ludzie, otwarci na turystów, doskonałe warunki do wypoczynku i na wypady pieszo w góry czy rowerowe po okolicy. Ja z uwagi na ograniczony czas pobytu na gościnnej  Ziemi Goleszowskiej, skupiłem się na odwiedzeniu starych znajomych. A więc moi przesympatyczni starzy znajomi  Ruta i Janusz, mój kumpel i Przyjaciel z Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie, Kaziu S., zapalony i profesjonalny cyklista, z którym jako młodzi ludzie w trakcie szkolenia w Dęblinie, przeżyliśmy  wiele niezapomnianych chwil. Pozdrawiam serdecznie Stasia B., miło było się spotkać, wiem, że śledzisz mojego bloga, życzę samych sukcesów, zdrowia i samodyscypliny !!!! Systematyczne spotkania z Ulą i Jurkiem K., którzy zorganizowali bardzo miłe powitanie w Goleszowie. Oczywiście przemiłe spotkanie z kolegami z pracy. Pozdrawiam i życzę wszelkiej pomyślności. Pozdrawiam towarzystwo siatkarskie i jeszcze raz dziękuję za wsparcie duchowe i śledzenie mojego bloga. Pozdrawiam Wojtka u którego zawsze można uzupełnić płyny i dobrze podjeść.
Czas niestety płynie w szalonym tempie, więc dwa dni w Goleszowie błyskawicznie minęły. Kilka fotek ze spotkań.