26 czerwca 2013

Dzień trzydziesty czwarty

Drugi dzień przymusowego postoju w Agro Amazonka w Ostaszowie koło Przemkowa.
Moje wczorajsze obawy niestety sprawdziły się. Cały wczorajszy dzień i noc w strugach deszczu. Woda podchodzi pod próg salonu Agro w którym się zatrzymałem. Właściciele zamówili firmę z pompą ale nie przyjechali. Widocznie pompują w bardziej zagrożonych miejscach. Wokół nas są duże stawy rybne. W naturalny więc sposób okolica jest nasączona wilgocią, nie wsiąka więc tak jak w normalnych warunkach. Najgorsze, że nie ma warunków do jazdy. TV podaje, że juto rano będę mógł w końcu wsiąść "na konia". Po dwóch dniach relaksu, dym z ogumienia na zakrętach będzie buzował. O 16,30 przestało padać, jest nadzieja. Ubrałem się w ciepłe ciuchy i wyskoczyłem na obchód gospodarstwa. Kilka fotek ze spaceru.



 




8 komentarzy:

  1. Witam. "Przymusowy" postoj pozwolil na odpoczynek i swietne fotki. No coz, na pogode nie masz wplywu. Jest nadzieja, ze jutro bedzie lepiej. Przeciez nie moze tylko padac i padac (choc w tym roku chyba jakas dziura w niebie powstala). Bedzie dobrze, nie ma innej opcji;-) Trzymam kciuki. Pozdrawiam.
    zag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Zosiu za systematyczny doping. Jutro rano ruszam do ostatniego, końcowego ataku i zamykam pętlę "Dookoła Papalandu" taki jest plan ! Pozdro

      Usuń
    2. No to jedziemy! (szczegolnie ja)
      :-))

      zag

      Usuń
  2. Do domku już niedaleko. Jak staniesz na palcach na większym pagórku to prawie Babimost widac. No i już prawie całkiem płasko. A deszcz - gwarancją dobrego chłodzenia. Polna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację, teraz gdyby była taka potrzeba to bym sprzęt na plecach do domu zatargał. Na szczęśck "koń" sprawuje się wyśmienicie i jutro spotykamy się pod Centrum Sportu w Babimoście. Do zobaczyska !

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zoo przy tej Agro. Czekamy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę szkoda, że się już ta podróż kończy :) Bardzo przyjemnie się czytało nowe wpisy i oglądało fotki, i tego teraz mi będzie brakować. Gratuluje odwagi, wytrwałości i zapału !!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Inez, za systematyczne wdparcie. Nic nie trwa wiecznie. Jak znam życie, to znowu wpadnę na jakiś pomysł i będziemy bawić się dalej. Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj, naj.

      Usuń